menu
Polskiej Barbie puściły nerwy! Awantura z chirurgiem w „Pytaniu na śniadanie”!
Polskiej Barbie puściły nerwy! Awantura z chirurgiem w „Pytaniu na śniadanie”!
O 26-letniej Anella An zrobiło się głośno w naszym kraju, kiedy została zaproszona do "Dzień dobry TVN". Zauważyły ją nawet zagraniczne media, pokroju "The Sun". Wczoraj zaś Anella zaproszona została do kolejnego programu na żywo, mianowicie do stacji TVP i "Pytania na śniadanie".

Została zaproszona do studia, żeby porozmawiać o uzależnieniu od poprawiania urody. Rozmowa rozpoczęła się dość niewinnie, jednak w pewnym momencie "polską Barbie" poniosły nerwy i w studiu zrobiło się bardzo gorąco. 

Oprócz Anelli gościem programu była również pani  chirurg plastyczny dr Joanna Kurmanow, która wypowiadała się na temat komplikacji i ewentualnego niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą każda operacja plastyczna

Reklama
www.telemagazyn.pl

"Mam cele, które chcę osiągnąć, chciałabym poprawić jeszcze piersi, pupę i nos, z którego - mimo dwóch operacji - nadal nie jestem zadowolona. To jest wszystko w tym temacie. To jest dla mojej satysfakcji, nikt mnie do tego nie przymusza".

Głos postanowiła zabrać również obecna w studiu chirurg plastyczna dr Joanna Kurmanow, przestrzegając wszystkie kobiety przed konsekwencjami operacji plastycznych - krwawieniami, zakażeniami, sepsą, a nawet śmiercią.

Anella nie wytrzymała i wtrąciła się.

Najważniejsze jest poznać osobę, z którą będzie się prowadzić konwersację. Przygotowaliśmy się do tego występu. Pani wypowiadała się, że odesłała pani klientkę, która chciała implant o wielkości 600 ml, ponieważ uważała pani, że 300 jest wystarczające. Jeżeli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych, by wykonać 600 ml, oczywiście nie za jednym razem, może pani zaproponować: dobrze zrobimy pani 300, następnym razem wykonamy 600. To dlaczego pani odsyła tę osobę? W ten sposób zabiera pani i sobie pieniążki i pieniążki, które mogą trafić do polskiego budżetu. Wtedy te osoby, jeżeli mają szczęście znajdują chirurga w Polsce, a jeżeli nie, wydają te pieniądze za granicą. Zastanówmy się nad tym - powiedziała wzburzona.

Reklama

Prowadzący zapytał dr Joannę Kurmanow, która jest chirurgiem plastycznym, jak jako zawodowiec ocenia wygląd "polskiej Barbie".

Dobrego chirurga poznaje się, kiedy potrafi powiedzieć "nie" - odpowiedziała szczerze dr Joanna Kurmanow.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku