2,740
wyświetlenia
wyświetlenia
Tak zwani mistrzowie prostej to kierowcy, którzy jedyne co potrafią to prowadzić auto na prostej drodze. Wszelkie zakręty i przeszkody są już dla nich wyzwaniem. Są jednak też tacy kierowcy, którzy nawet na prostej drodze potrafią odwalić niezły numer.
Takich kierowców cechuje to, że nie potrafią ogarnąć samochodu ze względu na jego moc lub tylny napęd. Jeżeli w aucie występuje jedna i druga opcja, a za kierownicą siedzi niedoświadczony kierowca to już jest czerwona lampka, że jazda może zakończyć się kasowaniem auta.
To właśnie miało miejsce na poniższym nagraniu. Gość chciał się popisać mocą auta. Okazało się jednak, że nie za bardzo potrafi ogarnąć taką moc i skończyło się na kasowaniu auta. Nie wiemy, czy dokładnie usłyszeliśmy jego kolegę, ale chyba mówił, że czuł, że właśnie tak się to skończy.
Reklama
Rozmowy na Facebooku