menu
Postanowił na aukcji wystawić swoją 37-letnią dziewczynę. Zainteresowanie ofertą przeszło najśmielsze oczekiwania
Postanowił na aukcji wystawić swoją 37-letnią dziewczynę. Zainteresowanie ofertą przeszło najśmielsze oczekiwania
34-letni Dale Leeks z Colchester zamieścił w serwisie e-Bay dość nietypowe ogłoszenie. Postanowił sprzedać na aukcji swoją partnerkę, 37-letnią Kelly

Mężczyzna postanowił w nietypowy sposób zażartować ze swojej dziewczyny. W opisie porównał ją do samochodu.

Reklama

„Początkowo działa dobrze, ale po chwili słychać nieprzerwany hałas, którego nie można powstrzymać. Nadwozie jest dość schludne, ale z bliska widać oznaki zużycia. Bez poważnych uszkodzeń. Rano może być pełna temperamentu, rozgrzewa się, ale skłamałbym gdybym powiedział, że zawsze działa idealnie. Wezmę pod uwagę wszystkie oferty. Byłbym też zainteresowany wymianą na młodszy model”

Aukcja od momentu rozpoczęcia do momentu jej likwidacji została wyświetlona ponad 81 tysięcy razy.

Aukcja od momentu rozpoczęcia do momentu jej likwidacji została wyświetlona ponad 81 tysięcy razy.

Szybko okazało się jednak, że zainteresowało się nią mnóstwo osób, które zaczęły brać udział w licytacji. Tym oto sposobem cena zaledwie w ciągu jednej doby dobiła do 70 tys. funtów, a więc około 342 tys. złotych.

Zaczęły się też pojawiać konkretne pytania z ofertami. Oto przykładowe wiadomości, jakie trafiały do skrzynki pocztowej Dale:

Czy pali więcej, kiedy jest mocno podniecona?

Czy widać na niej ślady użytkowania czy raczej wygląda jak nowa? Widzę, że jest tylko jedno jej zdjęcie. Czyżbyś coś ukrywał?

Cześć Dele. Jesteś poważnie zainteresowany złożeniem swojej oferty. Mam jednak kilka pytań. Mógłbyś mi powiedzieć, ilu właścicieli już miała? Chciałbym także wiedzieć, w jaki sposób była serwisowana?

Reklama

Cały "żart" zakończył się po 24 godzinach kiedy e-bay zablokował i usunął aukcję w związku z naruszeniem zamieszczonego na portalu regulaminu. „Sprzedaż ludzkich części ciała i pozostałości po nim” jest bowiem na portalu niedozwolony.


Kelly gdy dowiedziała się o całym zamieszaniu uznała je za dobry żart i nie miała pretensji do partnera, ani za ten szalony pomysł, ani za opis jaki na jej temat przygotował. 

Źródło: metro.co.uk, thesun.co.uk, popularne.pl

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku