wyświetlenia
Te lisy wyglądają na żywcem wyjęte ze średniowiecznej bajki – w rzeczy samej, jeden ze szwedzkich dziennikarzy nadał im przydomek „potworne lisy.” Są one jednak prawdziwe. Hodowcy lisów w Finlandii celowo hodują je tak aby posiadały one jak najwięcej skóry. Dzięki temu, otrzymują oni za nie więcej pieniędzy.
W Finlandii istnieje ponad 900 hodowli lisów, funkcjonujących w jednym celu: osiąganiu jak największego dochodu. Zdrowie zwierząt nie ma tam znaczenia. Lisy płacą bowiem ogromną cenę za dodatkowe futro. Dodatkowe zwoje skóry prowadzą do wielu powikłań zdrowotnych, sprawiając, że zwierzęta te cierpią jeszcze bardziej.
Nie dość że nie mogą się swobodnie poruszać, ledwo widzą spod wałków otaczających ich oczy. Choć prawo zakazuje funkcjonowania hodowli powodujących ból i cierpienie u zwierząt, prosperują one w najlepsze.
Lisy hodowane dla futra zabija się jeszcze w pierwszym roku ich życia. Wyjątkiem są egzemplarze rozpłodowe, widoczne na zdjęciach.
Sam proces zabijania jest niezwykle bolesny dla zwierząt. Hodowcy używają zwykle elektryczności, jako że ta metoda jest tania i nie uszkadza futra.
Po zabiciu i oskórowaniu zwierzęcia, jego futro jest sprzedawane i powstają z niego ubrania i dodatki znanych marek, takich jak Louis Vuitton, Gucci i Michael Kors.
Liczne organizacje starają się ukrócić ten okrutny proceder. Pozostaje mieć nadzieję, że odniosą zwycięstwo. Wiele zależy od samych klientów, kupujących produkty z futer.
Źródło: https://www.thedodo.com
Rozmowy na Facebooku