Nadal nas to zaskakuje. ale niestety są ludzie którzy potrafią się uzależnić od operacji plastycznych i zabiegów kosmetycznych. Przekraczają oni wszelkie granice i ciężko powiedzieć, że zabiegi poprawiają ich urodę.
Sammy Lewis jest naprawdę wyjątkową postacią, a siebie samą nazywa „silikonową zdz**ą”. Według niektórych, jej twarz nie przypomina już ludzkiej.
Reklama
Na Istagramie obserwuje ją ponad 40 tys. osób, ale mamy pewne wątpliwości, czy rzeczywiście są fanami jej urody. Skrócona broda, maleńki nos, zwężone kości szczęki i gigantyczne usta tworzą efekt, który długo może pozostać w pamięc
Patrząc na jej zdjęcia, widać, że nie interesuje ją naturalność. Wręcz przeciwnie. Sama pisze, że chce wyglądać jak silikonowa lalka i nie da się ukryć, że konsekwentnie do tego dąży. Pozostaje pytanie jak to wpływa na jej zdrowie.
Reklama
Pewne jest to, że każdy kto zobaczy jej twarz, zapamięta ją na długo.
Reklama
Źródło: instagram.com
Reklama
Rozmowy na Facebooku