Chyba każdy z nas marzy aby po długim i żmudnym dniu pracy wrócić spokojnie do domowego zacisza i oddać się błogiemu relaksowi. Niestety, czasami może tam na nas czekać niespodzianka. Szczególnie jeśli jesteśmy posiadaczami niezwykle aktywnego psa...
To nie jest widok jaki chciałoby się ujrzeć po otworzeniu drzwi wejściowych.
Co tu się stało?
Może chociaż salon jest – niech to szlag!
No bez przesady...
Ślady jasno wskazują na sprawcę.
No chyba, że to człowiek z pieczątką w kształcie psiej łapy.
Przynajmniej w kuchni nie jest najgorzej...
I pies pamiętał, że nie wolno mu wchodzić na łóżko.
Jednak najgorsze jest to...
…że ten drań nawet nie udawał, że jest mu przykro.
Jeśli posiadasz psa i tusz do kaligrafii, upewnij się, że się ze sobą nie spotkają.
No chyba, że chcesz przeżyć niezbyt przyjemne popołudnie.
Źródło http://imgur.com/gallery/Yg8hB
Rozmowy na Facebooku