
wyświetlenia
Nagranie pod tekstem
Mężczyzna poruszał się tak, jakby był przekonany, że ma pierwszeństwo. Problem w tym, że jego ocena sytuacji była błędna - wprost przed maskę auta wjechał na zakazie, narażając na niebezpieczeństwo zarówno siebie, jak i małego pasażera.
Na szczęście kierowca samochodu zdążył zahamować i nie doszło do tragedii. Cała sytuacja została nagrana przez wideorejestrator i opublikowana w sieci, gdzie wywołała ogromne emocje.
Internauci zwracają uwagę, że rowerzyści często domagają się respektowania ich praw na drodze, ale w tym przypadku ewidentnie zawinił cyklista. Co gorsza, przewoził dziecko, które nie miało żadnego wpływu na jego decyzje.
To kolejne nagranie, które pokazuje, jak ważne jest przestrzeganie przepisów i zachowanie ostrożności. Pierwszeństwo nie zawsze jest takie, jak nam się wydaje, a chwila nieuwagi może skończyć się tragedią.
Rozmowy na Facebooku