Wiele jest ścieżek rowerowych, a władze miast zachęcają do takiego sposobu lokomocji. Jednak niektórzy rowerzyści zaczynają czuć się na drodze nietykalni. Co więcej czują się bezkarnie i uzurpują sobie prawo do wymierzania sprawiedliwości jeżeli tylko ktoś im podpadnie. Na poniższym filmiku możecie zobaczyć sytuację w której kierowca z powodu korka nie zdążył przejechać przez skrzyżowanie i utknął na pasie dla rowerzystów. Nie mógł wykonać żadnego manewru, ponieważ z tyłu zablokowały go inne samochody. Przepisy mówią o tym. że nie powinno się wjeżdżać na skrzyżowanie jeżeli nie ma możliwości zjazdu z niego. Jednak czy to pozwala rowerzystom na taką reakcję? W pierwszej chwili widzimy tylko pukającego w auto rowerzystę. Niby nic wielkiego i wydaje się, że sprawa załatwiona. Jednak nic z tego po chwili podjeżdża kobieta, która postanawia szarpać za drzwi, dołącza do niej inny mężczyzna. Co więcej kiedy wydaje się, że już po sprawie i auto odjeżdża do auta podbiega mężczyzna, który na samym początku filmu pukał w auto. Zaczyna w nie kopać. Czy to jest normalne zachowanie? Jak dla nas wielki wstyd, a ktoś taki nie powinien się poruszać po drogach publicznych nawet rowerem czy hulajnogą. A za to co zrobił powinien odpowiadać karnie.
Rozmowy na Facebooku