1,314
wyświetlenia
wyświetlenia
Niestety wyprzedzając pojazdy stojące w korku jadąc motocyklem, robimy to na własne ryzyko. Tak zaryzykował motocyklista w Gorlicach który nie zauważył włączającego się do ruchu pojazdu. Na szczeście doszło tylko do niegroźnej kolizji. Nie wiemy jednak kto poniósł odpowiedzialność za tę sytuację.
Rozmowy na Facebooku