Arnolda Schwarzeneggera chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Stał się popularny dzięki wielu amerykańskim produkcjom filmowym, ale chyba najsławniejsze z nich to seria filmów Terminator, gdzie zagrał androida cofającego się w czasie.
Tego filmu też chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Nie wielu może z Was wie, że przed tymi filmami popularny Arni miał swoje role w wielu innych mniejszych produkcjach np. takich jak Herkules w Nowym Jorku z 1969 roku. Może film nie jest najwyższych lotów, jednak według nas ma swój urok.
Kiedyś tak się właśnie robiło filmy. Poniżej jedna scena z tego filmu przez wielu uważanych za zabawną. Dla nas ma ona swój pewny urok. Poniżej wspomniana scena na których możemy zobaczyć "pokaz możliwości" Arniego oraz "efekty specjalne".
Reklama
Rozmowy na Facebooku