wyświetlenia
Modelka Jacqui Ryland przyjmuje hormon wzrostu aby zachować młody wygląd, wrzucając przy tym codziennie do sieci około 100 selfie.
Uzależniona od selfie mama, przyjmująca regularnie hormon wzrostu dla zachowania młodej sylwetki znalazła się w ogniu krytyki po wystąpieniu w jednym z programów telewizyjnych.
Samotna matka, która przeszła pierwszą operację powiększenia piersi w wieku 17 lat i dwie kolejne spowodowane komplikacjami, przyznała, że przed operacją obawiała się o los swojego dziecka: „Jeśli umrę, umrę na darmo, co pomyśli o mnie moja córka.”
Kobieta przyznała, że przyjmuje zastrzyki z hormonem wzrostu, jednak twierdzi, że jest całkowicie zdrowa, a w codziennym życiu istnieje mnóstwo innych rzeczy, tak samo groźnych dla zdrowia jak przyjmowanie hormonu.
Co sądzicie o tak ekstremalnych pomysłach na promowanie własnej osoby?
Źródło: http://www.mirror.co.uk/
Rozmowy na Facebooku