menu
Ważyła prawie 300 kilo w wieku 24 lat. Po ciężkiej walce i zrzuceniu ponad 150 kg jest nie do poznania
Ważyła prawie 300 kilo w wieku 24 lat. Po ciężkiej walce i zrzuceniu ponad 150 kg jest nie do poznania
Amber Rachdi z Oregonu (USA) zawsze była przy kości. Jednak, kiedy miała 24 lata, było już jasne, że jej waga wymknęła się spod kontroli.

Trzeba zaznaczyć, że całkowicie polegała na domu rodzinnym i bliskich, ponieważ nie pracowała i nie dawała rady się sobą zajmować.

Ważyła 298 kilo i nie mogła ustać na nogach dłużej, niż pół godziny.

Reklama

Amber nie była szczęśliwa - praktycznie nie wychodziła z domu, nawet mycie się sprawiało jej olbrzymi problem, a smutki zajadała, więc tylko dodatkowo pogłębiała problem. To wtedy, za namową najbliższych osób, zapisała się do programu "My 600lb Life", który pomaga takim osobom jak ona kontrolować wagę i wrócić do normalnego życia. To był strzał w dziesiątkę!

Po przyjęciu, pierwszym krokiem była operacja żołądka. Zanim jednak do tego doszło musiała schudnąć 10 kilo.

Amber zdecydowała, że przeniesie się do Teksasu, w którym był lekarz, i zaczęła zdrowiej się odżywiać. W trzy miesiące schudła 8 kilogramów i lekarz zgodził się przeprowadzić operację, która miała być początkiem cudownej drogi.

W siedem miesięcy, które nastąpiły po operacji, Amber straciła 40 kg.

Po tak spektakularnym sukcesie motywacyjnym, dziewczyna zaczęła ćwiczyć, co wzmagało dalszą utratę jej wagi.

Reklama

Po roku dziewczyna była lżejsza o 65 kilogramów, ale coś za coś... Amber miała za dużo skóry. Z pomocą przyszedł jej lekarz - był tak dumny z postępów swojej pacjentki, że zaproponował jej operację za darmo.

Reklama

Amber kontynuowała zdrowy tryb życia. Zaczęła też spotykać się z terapeutą, aby nauczyć się, jak radzić sobie z problemami w inny sposób, niż sięgając po jedzenie.

Po wielu latach depresji, Amber wreszcie znów była szczęśliwa.

Reklama

Jej aktualne fotki pokazują, jak wielką pracę wykonała! Finalnie dziewczyna straciła ponad 200 kg! Brawo! 


Źródło: intouchweekly.com

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku