wyświetlenia
Przełom w karierze Josha Grobana nastąpił podczas gali nagród Grammy w 1998 roku, gdzie zastąpił niedysponowanego Andreę Bocelliego. Tamtej nocy zaśpiewał przebój „The Prayer” w duecie z Celine Dion... a reszta jest historią.
Podczas swoich występów, Groban jest znany z zapraszania na scenę przypadkowych osób z widowni, do śpiewania w improwizowanym duecie. Niektórzy z nich okazali się ukrytymi talentami.
Na poniższym nagraniu widzimy jak Groban wybiera bardzo nieśmiałą dziewczynę spośród widowni w Ontario. W pierwszej chwili wydaje się, że poddenerwowana „ochotniczka” nie będzie w stanie podołać zadaniu, jednak gdy tylko zaczyna śpiewać, cała widownia oniemiała z zachwytu.
Zobaczcie ten niesamowity duet poniżej. Groban również nie ukrywał zszokowania.
Źródło: http://www.godvine.com/
Rozmowy na Facebooku