wyświetlenia
Temu kierowcy zwróciła się dosłownie przy jednym zdarzeniu, bo gdyby nie nagranie to ciężko byłoby tutaj rozstrzygnąć kto ponosi winę za zdarzenie uchwycone na poniższym filmiku. Wszystko zaczęło się od małego nieporozumienia na drodze. Jeden kierowca postanowił zmienić pas ruchu, jednak autor nagrania mu go nie ustąpił, bo możliwe, że go nie widział. To co się wtedy wydarzyło miało swoje dalsze konsekwencje. Pan z białego Focusa postanowił się zemścić i chyba chciał nastraszyć autora nagrania. Niestety w skutek tego oba pojazdy się zderzyły. Na miejsce została wezwana policja i jak relacjonuje autor nagrania winny zdarzenia do samego końca nie wiedział, że w aucie jest kamera. Po przyjeździe policji poproszono, aby sprawca pierwszy wyjaśnił co się stało. Gdy to zrobił poszkodowany kierowca pokazał policjantom nagranie. Ponoć za to zdarzenie zabrano prawo jazdy na trzy miesiące, otrzymał 10 punktów karnych i 500zł mandatu.
Poniżej jeszcze info z kanału na którym znalazło się nagranie.
"Pan z białego focusa 0:08 na filmiku wymusza na mnie pierwszeństwo i za to, że nie chciałem go wpuścić postanawia mnie wyprzedzić przez linię ciągłą i złapać mnie na tzw. przycierke pod pretekstem, że nie patrzę w lusterka - do przyjazdu policji nie wiedział, że mam kamerkę, poprosiłem bardzo niemiłego Pana o przedstawienie swojej wersji po czym pokazałem film z całego zdarzenia, Pan policjant zaczął się aż wręcz śmiać z zachowania kierowcy. Suma sumarum zatrzymali mu prawo jazdy na 3 miesiące, dostał 500zl mandatu i 10pkt karnych."
Rozmowy na Facebooku