Okazuje się jednak, że sam czysty olej kokosowy ma bardzo pozytywne oddziaływanie na kobiece piersi. Dokładnie, pomaga obniżyć ryzyko zachorowania na raka!
1. Olej kokosowy to w ponad 60% średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe (MCT)
Do tej grupy należą kwas kaprylowy, laurynowy oraz dekanowy. Udowodniono, że skracają one żywotność komórek rakowych, a w jednym z przypadków spadła aż o 70-90%. Są także badania pokazujące, że tłuszcze MCT mają zdolność pobudzania genów odpowiedzialnych za uśmiercanie komórek nowotworowych.
2. Olej kokosowy redukuje stany zapalne
Reakcja organizmu na pojawienie się stanu zapalnego jest jedną z głównych przyczyn rozwijania się różnych chorób, zwłaszcza raka. Raport opublikowany w International Immunopharmacology zawiera informacje na temat pewnego badania na szczurach – pod wpływem oleju kokosowego odnotowano wzrost enzymów antyoksydacyjnych.
3. Olej kokosowy wytwarza ketony
Komórki nowotworowe są zależne od glukozy, dlatego pozyskiwanie energii z tłuszczy powoduje, że komórki rakowe nie mają się czym odżywiać.
4. Olej kokosowy pomaga wyregulować pracę ukłądu trawiennego
Pamiętaj, że 90% przeciwciał zlokalizowanych jest w jelicie cienkim, więc jeśli Twój układ trawienny jest zdrowy, układ odpornościowy również jest w dobrej kondycji. Średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe zwalczają „złe” bakterie, w tym także drożdżaki candida. Powodują one nie tylko stany zapalne, lecz jak wielu ekspertów twierdzi, są fundamentem wzrostu komórek nowotworowych. Udowodniono, że spożywanie oleju kokosowego przeciwdziała rozwijaniu się wrzodom żołądka, wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, czy zapalenia trzustki.
5. Olej kokosowy podnosi przyswajalność witamin D i K
Witaminy D3 i K2 są „partnerami” dbającymi o kondycję układu hormonalnego, Mają też wpływ na zdrowie piersi i prawidłowe funkcjonowanie układu immunologicznego. Wchłanialność obu witamin jest bardzo istotna, ponieważ jedna nie spełnia swojej funkcji bez drugiej.
6. Olej kokosowy pozytywnie wpływa na układ hormonalny
Dzieje się tak za sprawą kwasu laurynowego, który ma również właściwości antyoksydacyjne. w 2011 roku przeprowadzono badanie, w którym udział wzięło ponad 1800 Filipinek – spożywanie oleju kokosowego wykazało duży wzrost poziomu cholesterolu HDL. Wcześniejsze badania natomiast dowodziły, że wyższy poziom HDL i niższy LDL mają pozytywny wpływ na produkcję estrogenu, głównie u kobiet w wieku pomenopauzalnym.
Nie bój się tłuszczy nasyconych
Możesz podchodzić sceptycznie do spożywania oleju kokosowego, ponieważ składa się on głównie z kwasów tłuszczowych nasyconych. Wiele środowisk twierdzi, że aby zachować zdrowy układ sercowy, powinno ograniczyć się ich spożycie do minimum. Od tysięcy lat ludzie spożywali takie tłuszcze, lecz warto podkreślić, ze zdrowych źródeł. Dopiero ostatnie 60 lat były okresem gwałtownego wzrostu zachorowań na choroby serca. W 2010 roku przeprowadzono wiele badań, dowodzących że ryzyko wystąpienia ataku serca nie ma związku z ilością spożywanych kwasów tłuszczowych nasyconych.
Typ oleju kokosowego ma znaczenie
Nie każdy olej kokosowy jest taki sam, unikaj kupowania rafinowanego lub utwardzanego. Badania wykazały, że każdy utwardzany olej może prowadzić do rozwoju raka piersi. Kupując olej kokosowy zwróć uwagę, by był pozyskiwany na zimno.
Najlepsza w oleju kokosowym jest jego wszechstronność, można go rozpuścić na gotowanych warzywach, czy użyć do smażenia. Co ciekawe, stosowany na skórę dostarcza jej bardzo dużo wartości odżywczych. Jego właściwości bakteriobójcze sprzyjają również zdrowym zębom.
Źródło: valentinbosioc.com
Rozmowy na Facebooku