menu
Ziomek chciał pobawić się w drwala, ale mu nie wyszło
Ziomek chciał pobawić się w drwala, ale mu nie wyszło
To, że ścinanie drzew we własnym zakresie bez pomocy specjalistycznej ekipy nie jest dobrym pomysłem widzieliśmy już nie raz. Wiadomo czasami się udaje ta sztuka, jednak jest to bardzo ryzykowne. W internecie pełno jest przykładów, jak źle może się skończyć takie wycinanie na własnym podwórku.

Tym razem trafiliśmy na nagranie gościa, który myślał, że odpowiednio się do tego przygotował. Do samego końca myślał, że wszystko zrobił prawidłowo zgodnie ze sztuką ścinania drzew.

Najpierw naciął drzewo z jednej strony, a następnie klinem chciał je przewalić. Niestety nacięcie prawdopodobnie zrobił zbyt duże, bo drzewo zamiast się przechylić to dosłownie spadło pniem na ziemie i przechyliło w stronę chaty.

Na nagraniu widać, że straty prawdopodobnie nie były duże, widzieliśmy już gorsze akcje, ale niewątpliwe gość najadł się strachu. Zapewne przez moment był pewny, że z jego domku za wiele nie zostanie.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku