
880
wyświetlenia
wyświetlenia
W niektórych przypadkach, traktowanie wszystkiego dosłownie może być przejawem złośliwości. Ale sytuacja ma się zupełnie inaczej jeśli chodzi o jedzenie. Oto co dzieje się, gdy restauracje potraktują zamówienia klientów bez jakiegokolwiek kontekstu.
1. "Powiedziałem, że moje pad thai nie było ostatnio pikantne, więc poprosiłem, by tym razem przygotowali je ekstra pikantne. Oto mój rachunek."

"Niech pożałuje, że się urodził."
2. "Poprosiłam męża o tort w kształcie Corgiego na urodziny. Mąż nie zawiódł."

Reklama
3. Miejscowa cukiernia spełniła życzenie dziecka co do joty.

4. "Byłem na haju, gdy zamawiałem pizzę i poprosiłem o podwójne ciasto zamiast podwójnego sera."

5. "Córka poprosiła o ciasto Roszpunki na swoje urodziny. Przygotowałam je."

6. "Poprosiłem o wiśniową colę w restauracji."

Reklama
7. Ravioli z niedorzeczną ilością parmezanu

8. "Zapytałem czy mogliby dorzucić jedną sztukę ekstra do mojego dziesięciopaku."

Reklama
9. "Gdy twoja córka prosi Mikołaja o gigantycznego wiśniowego pop tarta:"

10. "Zapytali nas czy chcemy dodatkowy keczup."

Reklama
11. "Poprosiłem o bekonowego cheeseburgera. Oto co otrzymałem."

12. "Zamówienie z dodatkowym serem"

13. "Prosiłam o dodatkowy sos. Moje frytki się topią."

14. "Prosiłem o nieco więcej fety na mojej sałatce."

Reklama
15. "Obiecałam partnerowi ekstra grubą warstwę marcepanu na świątecznym cieście."

16. "Poprosiłem o maksymalną możliwą ilość kawałków czekolady."

Źródło: boredpanda.com
Rozmowy na Facebooku