wyświetlenia
1. Dziwaczna łyżeczka do McFlurry
Jedną z większych tajemnic nad którą zastanawiają się klienci McDonald's jest niezwykły kształt łyżeczki do McFlurry. Ma on związek z samym procesem przygotowywania deseru. Najpierw w kubeczku umieszcza się lody, następnie nadzienie, po czym wkładana jest łyżeczka, która służy jako końcówka specjalnego miksera do mieszania składników. Właśnie dlatego jest grubsza i wydrążona.
2. Sam kubek może zdradzić jaki rodzaj napoju jest w środku.
Charakterystyczne "kropki" na wieczkach kubków mają swoje zastosowanie. Zazwyczaj, jedna z nich jest wgłębiona, sygnalizując jaki rodzaj napoju znajduje się wewnątrz. To ułatwienie zarówno dla obsługi, jak i klientów zamawiających kilka napojów jednocześnie.
3. Nie wszystkie kubki używane przez sieci fast food są bezpieczne.
Uliczne kawiarnie często sprzedają napoje w styropianowych kubkach. Są one tańsze, ale szkodzą zarówno klientom jak i środowisku. Są one wykonywane z polistyrenu, który wskutek podgrzania staje się potencjalnie niebezpieczny dla organizmu. Jego powolny rozkład i trudności z recyklingiem to dodatkowe powody by unikać tego rodzaju kubków.
4. Lepiej nie być pierwszym klientem kawiarni.
Ekspresy do kawy są czyszczone specjalnymi chemikaliami, których śladowe ilości mogą dostać się do pierwszego kubka kawy przygotowywanego nazajutrz. Nie tylko wpływa to na smak, ale może też prowadzić do zatrucia.
5. Zimne napoje wzmagają apetyt.
Zapewne zauważyliście, że średnia cola kosztuje mniej niż zwyczajna herbata. To nie ma nic wspólnego z kosztami produktów, lecz z prostą zależnością - gdy pijesz chłodny napój, zjadasz większe ilości jedzenia. Podobne działanie wykazuje sól.
6. Darmowa woda jest tylko dla klientów.
Popularny mit o darmowej szklance wody dla każdego klienta nie ma nic wspólnego z prawdą. Zasada ta obowiązuje wyłącznie jeśli wcześniej złożyło się jakieś zamówienie. W przeciwnym razie, to czy otrzymamy darmową wodę zależy wyłącznie od woli pracownika.
7. Owsianka wcale nie jest "zdrowym produktem."
Sieci fast food starają się być częścią trendów zdrowego żywienia, dodając do swojego menu sałatki, owsianki i inne produkty rekomendowane przez dietetyków. Problem w tym, że ich wersje "zdrowej żywności" zawierają tak duże ilości kalorycznych sosów czy cukru, że nie różnią się dużo od burgerów. Porcja owsianki to średnio 33 g cukru w jednym posiłku.
8. Nawet jeden milkshake to za dużo.
Absolutnym rekordzistą w kategorii zawartości cukru jest zwyczajny milkshake. Jeden kubek zawiera ponad 70 g, co wykracza poza dzienne zapotrzebowanie. Dodatkowo, napój ten zawiera ciężkostrawne tłuszcze roślinne.
Źródło: brightside.me
Rozmowy na Facebooku