menu
8 utrudnień na jakie turyści mogą się natknąć w czasie wakacji w obcych krajach. Zobacz co może zepsuć Ci egzotyczne wakacje
8 utrudnień na jakie turyści mogą się natknąć w czasie wakacji w obcych krajach. Zobacz co może zepsuć Ci egzotyczne wakacje
Jak to mówią, przezorny zawsze ubezpieczony. Zanim rozpoczniemy podróż do innego kraju, warto zapoznać się z jego kulturą i tradycjami. W przeciwnym razie, na miejscu może czekać nas niemiła niespodzianka.

Oto kilka przydatnych rad dla turystów odwiedzających poszczególne kraje:

1. Nie licz na Mapy Google w Korei Południowej.

1. Nie licz na Mapy Google w Korei Południowej. © Naver Map / Google Play

Władze tego kraju nie pozwalają Google na wykorzystanie ich danych kartograficznych, powołując się na dbanie o bezpieczeństwo narodowe. Jeśli wybieracie się do Korei Południowej, warto zainstalować jedną z lokalnych nawigacji.

2. W Wielkiej Brytanii możesz natknąć się na niezwykle natarczywych wolontariuszy.

2. W Wielkiej Brytanii możesz natknąć się na niezwykle natarczywych wolontariuszy. © monkeybusiness / Depositphotos

Przechodnie na ulicach brytyjskich miast często są „atakowani” przez natarczywych wolontariuszy, nalegających aby wrzucić parę funtów do puszki, bądź zapisać się na regularne, miesięczne donacje. Oczywiście pieniądze przeznaczane są na „dobre cele.”

Co ciekawe, metoda ta często okazuje się efektywna – przechodnie wrzucają pieniądze tylko po to aby pozbyć się natrętów. Jeśli chcesz ich uniknąć, po prostu całkowicie ignoruj ich nagabywania.

Reklama

3. W singapurskich środkach komunikacji miejskiej zabronione jest jedzenie i picie.

Singapur nie bez powodu nazywany jest krajem zakazów. Palenie w miejscach publicznych grozi grzywną rzędu 1000 dolarów. Kara za jedzenie, picie, bądź karmienie piersią w pojazdach komunikacji miejskiej to „zaledwie” 500 dolarów.

Władze Singapuru dbają w ten sposób o komfort podróży i bezpieczeństwo pasażerów. Przypadkowo rozlany na siedzenie napój, czy upuszczone jedzenie, może zrujnować obicia, nie mówiąc już o tym, że na kałuży z rozlanego napoju z łatwością można się poślizgnąć.

4. Jeśli będąc w Indonezji znieważysz canang sari, bądź – nie daj boże – zdarzy ci się na nie nadepnąć, możesz wylądować w więzieniu.

4. Jeśli będąc w Indonezji znieważysz canang sari, bądź – nie daj boże – zdarzy ci się na nie nadepnąć, możesz wylądować w więzieniu. © Okkisafire / Wikipedia Commons © Ocdp / Wikipedia Commons

Indonezyjska wyspa Bali słynie z ofiar składanych hinduskiemu bóstwu Sang Hyang Widhi Wasa. Ofiary te nazywają się canang sari i są zwykle rozstawiane bezpośrednio na chodnikach.  Osoba, która na nie nadepnie (nawet przypadkowo), bądź w jakikolwiek sposób je znieważy, może wylądować w więzieniu nawet na 4 lata.

5. Będąc w Szwajcarii nie nastawiaj się na późne zakupy.

W Szwajcarii sklepy zamykane są o 18:30 w większość dni, a w czwartki o 21:00. Są one także zamknięte w niedziele, nie licząc małych sklepików, działających według własnych zasad.

Nawet jeśli znajdziesz otwarty sklep po 21:00, nie licz, że kupisz w nim alkohol – jego sprzedaż jest w tych godzinach całkowicie zakazana.

6. Toalety w Tajlandii mogą cię zaskoczyć.

Ten punkt odnosi się nie tylko do Tajlandii, ale też do wielu innych azjatyckich krajów posiadających nietypowe dla Europejczyków toalety publiczne. Aby z nich skorzystać, trzeba przykucnąć, a za spłuczkę służy wiaderko z wodą. Zwykle nie macie też co liczyć na papier toaletowy. Lokalni mieszkańcy używają do tego celu wody.

Reklama

7. Na ulicach Włoch można napotkać fałszywych policjantów.

To zjawisko nie ogranicza się do Włoch, ale jest tu częstsze niż w innych krajach. Tacy „policjanci” kradną pieniądze z kieszeni turystów, pod pretekstem rutynowej kontroli i przeszukania. Niekiedy posługują się oni fałszywymi odznakami.

W takich sytuacjach nie śpiesz się z pokazywaniem dokumentów. Poproś „policjantów” o skontaktowanie się z posterunkiem, bądź innym patrolem – to zazwyczaj wystarczy do ostudzenia zapału fałszywych policjantów.

8. W Chinach istnieje ryzyko, że przypadkiem „uszkodzisz” taksówkę.

Przebiegli kierowcy taksówek usiłują wyłudzać od klientów pieniądze poprzez przyklejanie urwanej klamki od drzwi pasażera za pomocą kleju. Gdy nic niepodejrzewający klient pociąga za klamkę, ta nagle „urywa się”.

Taksówkarz zaczyna wówczas krzyczeć na pasażera aby ten zapłacił za wyrządzone szkody. Jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji, zachowaj zimną głowę – wezwij policję na miejsce zdarzenia i wytłumacz co zaszło.




Źródło: brightside.me

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku