menu
Blondyna kontra siekiera. Niewiele brakowało, a trafiłaby w siebie
Blondyna kontra siekiera. Niewiele brakowało, a trafiłaby w siebie
Można powiedzieć, że oszukała przeznaczenie. W sumie tak, bo nie wiele brakowało, a sama w siebie trafiłaby siekierą, którą celowała w tarczę. Jej rzut był jednak na tyle niefortunny, że siekiera odbiła się i poleciała prosto w nią. Miała szczęście, że się zdążyła uchylić.

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku