3,779
wyświetlenia
wyświetlenia
Zapewne młody dostał zakaz wychodzenia na ulice, a że jest posłuszny i słucha się rodziców to bezwarunkowo przestrzega zasad, które ustanowili.
Dlatego kiedy piłka wyleciała mu na ulicę miał niezły problem z tym, żeby ją odzyskać. Bardzo się trudził, żeby móc znowu sobie pograć. Była niby tak blisko, a jednak za daleko. Współczujemy.
Reklama
Rozmowy na Facebooku