4,649
wyświetlenia
wyświetlenia
Na bezczelnego nabrał towaru w sklepie i wykorzystując swoje "atuty" w postaci sporej nadwagi usiłuje odjechać bez płacenia. Z pomocą pracownikom sklepu przychodzi przypadkowy świadek zdarzenia, który "daje mu rabat" w postaci mocnej bęcki w łeb co pozwala policji zdążyć na miejsce akcji.
Rozmowy na Facebooku