menu
Seba przeprosił monitoring za picie browca w miejscu publicznym
Seba przeprosił monitoring za picie browca w miejscu publicznym
Musimy przyznać, że pełna kulturka. Kolega ogarnął, że pić w tym miejscu nie wolno, a są pod okiem monitoringu. Po co więc wzywać na miejsce patrol policji jak można załatwić sprawę pokojowo na miejscu bez zbędnych ceregieli. Szacun za taką akcję.

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku