wyświetlenia
Chociaż dla większości kobiet, mam nadzieję, że zdecydowanej większości, ta wiedza jest oczywista, to oczywiście panowie mają braki w edukacji! Jeśli się z tym zgadzacie to przekażcie im ten prosty tekst, może coś z tego zostanie w ich głowach :)
1 Kobieta może przeżywać orgazm wielokrotny. Jeden po drugim.
Dla facetów to oczywiście niewyobrażalne i dlatego często zapominają, że po pierwszym razie nadal wymagamy uwagi! Oni się muszą regenerować!
2 Po orgazmie jesteś pełna energii jak po 3 kwach.
Tymczasem oni zachowują się jak po szklance ciepłego mleka. Gotowi do snu.
3 Droga do kobiecego orgazmu to długi i wyboisty szlak.
Tymczasem dla nich to prosta linia do góry, a po wszystkim, szybko opada. U kobiety rozwija się to jak akcja w dobrej powieści, stopniowo narasta ale dzieje się jednocześnie wiele wątków!
4 Kobieta może mieć kilka rodzajów orgazmu.
Mamy szwedzki stół do wyboru. Faceci mają swój jeden. Koniec. Prosty do osiągnięcia ale zawsze ten sam, U nas opcji jest zdecydowanie więcej.
5 On nawet nie musi wchodzić, żebyś doszła.
Trudne dla nich do pojęcia, że orgazm może być pochwowy, łechtaczkowy, sutkowy...trochę finezji panowie!
6 Męski orgazm to wąż ogrodowy? Kobiecy to wiaderko pełne wody.
Jest mokro wszędzie ale zupełnie inaczej niż u panów. Mogli by to w końcu pojąć!
7 Kobiecy orgazm trwa dłużej.
My nie uprawiamy sprintu, my startujemy w maratonie! Nie kończcie po 100 metrach!
8 Kobieta może mieć orgazm podczas ćwiczeń fizycznych
Odpowiednie zaciskanie mięśni, praca ud, podbrzusza... nigdy tego nie doświadczą!
9 Możemy go zgubić tuż przed szczytem.
Może się zdarzyć , że wszystko jest na najlepszej drodze i nagle jeden szczegół zabija wszystko, całe napięcie znika. Czy oni naprawdę nie potrafią tego zrozumieć ?
10 Zdarza nam się poddawać i zniechęcać!
Faceci zawsze brną do końca, są tak zaprogramowani. Prawda jest taka, że my też powinnyśmy! Należy nam się!
Źródło: https://www.buzzfeed.com/
Rozmowy na Facebooku