menu
Bardzo drogi dzwon Lamborghini. Chciał zrobić popis, a odstawił żenadę
Bardzo drogi dzwon Lamborghini. Chciał zrobić popis, a odstawił żenadę
To, że ktoś ma super fajne i kosztowne auto to nie oznacza, że potrafi nim jeździć. Niektórzy kupują drogie samochody po czym wsiadają do nich beż żadnego szkolenia na torze, który pozwoliłby im na ogarnięcie mocy drzemiącej pod maską. Niestety kończy się to zazwyczaj dość kosztownie. Sam fakt rozbicia takiego auta i to przy próbie popisania się jego mocą jest dosyć żenujący.

Zapewne auto było ubezpieczone i nie zaboli go to po kieszeni, ale i tak boli samo rozbicie takiego samochodu. Dla kierowcy to jeszcze w dodatku ujma na honorze, że nie ogarnął mocy swojego auta podczas popisowej jazdy, którą chciał pokazać przy szerszej publiczności. Niestety taka jazda może świadczyć tylko o tym, że nie potrafiło się jechać takim samochodem i nie wiedział jak ogarnąć moc takiego auta.

Może następnym razem dwa razy się zastanowi zanim tak dociśnie pedał gazu albo przynajmniej podszkoli się z ogarniania mocy swojego samochodu. Gorzej gdy auto było wypożyczone i teraz będzie musiał się srogo tłumaczyć z tego co zrobił. W takich wypadkach kierowca czasami ponosi częściowe koszty naprawy takiego samochodu.

Poniżej nagranie z bardzo nieudanego popisu, który skończył się na betonowym murze.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku