wyświetlenia
Margaret Loughrey nie miała łatwego życia. Kobieta była bezrobotna, żyjąc na zasiłku wynoszącym zaledwie $100 tygodniowo. Na szczęście, nie przeszkodziło jej to kupić losu na loterii, pewnego dnia w drodze powrotnej z kolejnego nieudanego poszukiwania pracy.
48-letnia kobieta jeszcze nie wiedziała, że ten los odmieni całe jej życie. W dniu losowania, Margaret zasiadła przed telewizorem aby poznać szczęśliwe liczby. Liczby, które jak się okazało, widniały na jej kuponie. Kobieta zgarnęła najwyższą możliwą nagrodę, 46 milionów dolarów.
Wielu ludzi znajdujących się na jej miejscu wpadłoby w wir wydawania gotówki na wszelkie plany i marzenia, ale ta skromna kobieta, żyjąca w niewielkim mieszkanku postanowiła zrobić coś innego. Coś wspaniałego.
Gdy opadł pierwszy szok, Margaret zdała sobie sprawę, że cały świat jest na wyciągnięcie ręki. Mogłaby kupić praktycznie wszystko, żyć gdziekolwiek tylko by zapragnęła. Zamiast tego, postanowiła ona wydać na siebie zaledwie 2 miliony wygranej, kupując sobie dom w mieście w którym żyła dotychczas, pomóc finansowo swojej rodzinie i przyjaciołom, a także udać się na wakacje.
Co jednak z pozostałymi 44 milionami? Połowę tej kwoty Margaret zamierza przeznaczyć na cele charytatywne, za resztę natomiast, kobieta zamierza odmienić jej miasto, zmieniając je w atrakcję turystyczną, a przy tym zapewniając miejsca pracy dla około 17 tysięcy mieszkańców.
„Wiem jak to jest nie mieć nic... dlatego postanowiłam pomóc innym ludziom znajdujących się w mojej dotychczasowej sytuacji,” powiedziała Margaret.
Źródło: http://www.celebritynetworth.com/
Rozmowy na Facebooku