menu
Busem wjechał na czołówkę, a później w sklep. 19-latek został zatrzymany
Busem wjechał na czołówkę, a później w sklep. 19-latek został zatrzymany
Do bardzo groźnego wypadku drogowego doszło 26 maja około godziny 17 w Koszycach Wielkich koło Tarnowa.

W internecie pojawiło się nagranie z tego zdarzenia. Widać na nim jak biały bus wyjeżdża z terenu parkingu sklepu uderza w prawidłowo jadącą osobówkę, a następnie znowu wjeżdża na teren parkingu, gdzie uderza w kolejne auto, potrąca pieszego, a następnie uderza w sklep. Po wszystkim uciekł z miejsca zdarzenia Zajście wyglądało dość irracjonalnie w pierwszym momencie może się wydawać że ktoś zasłabł za kierownicą jednak prawda była zupełnie inna. Jak ustaliła policja 19-letni kierowca był pod wpływem środków odurzających i w ogóle nie posiadał prawa jazdy. Młody mężczyzna jechał z kolegą i od razu po wypadku obaj uciekli z miejsca zdarzenia. Policja jednak szybko ustaliła miejsce pobytu kierowcy i jeszcze tego samego dnia został zatrzymany.

- To 19-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, który nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, dlatego nie powinien był w ogóle usiąść za kierownicą. Był trzeźwy, ale wykonany mu test ze śliny wykazał obecność środków odurzających. Czekamy jeszcze na wynik badań krwi – tłumaczy asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Teraz 19-latkowi grozi nawet 3 letni pobyt w więzieniu a także wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. Zarzuty jakie mu postawiono to spowodowanie wypadku drogowego oraz jazda pod wpływem środków odurzających. Pasażer w dalszym ciągu poszukiwany jest przez policję. Pomimo tego że nie prowadził pojazdu to i tak mogą mu zostać postawione zarzuty nieudzielenia pomocy i ucieczki z miejsca wypadku. Trzy osoby zostały poszkodowane w tym 33-letnia pasażerka prawidłowo jadącego Seata. Na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego. Zapewne teraz ubezpieczyciel zażąda regresu czyli zwrotu pieniędzy wypłaconych poszkodowanym.

Swoją drogą przypominamy podobnego bohatera, który busem skasował Mercedesa a był pod wpływem alkoholu. Dodamy tylko, że wedle informacji, które do nas dotarły główny bohater powyższego filmiku już nie żyje. 

Reklama

Obiecany bonus

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku