wyświetlenia
Często zdarza się nam podziwiać bohaterów filmowych, którzy bez strachu i litości rozprawiają się ze złem tego świata. Dobrze jednak wiedzieć, że tego typu osoby istnieją naprawdę.
Oto Ayyub Faleh al Rubaie. Jego historia mogłaby zostać wykorzystana jako świetny scenariusz Hollywoodzkiego filmu.
Znany też jako Abu Azrael, co można przetłumaczyć jak „Anioł Śmierci.”
Ten człowiek zabił już ponad 1,500 członków organizacji terrorystycznej ISIS. Według telewizji Al-Alam, Ayyub jest weteranem oddziałów specjalnych które walczyły z amerykanami podczas inwazji na Irak.
Po wojnie w Iraku został wykładowcą na uniwersytecie, jednak gdy terroryści zabili kilkunastu jego uczniów przyłączył się do wojny z ISIS.
Były nauczyciel zajmuje się walką z terroryzmem i trzeba dodać, że idzie mu to całkiem nieźle.
„Możecie mnie zobaczyć wiozącego moje dzieci do szkoły i wtedy jestem bardzo spokojnym pokojowym człowiekiem” - mówi 40 letni ojciec piątki dzieci - „Ale dla nich (ISIS) pokazuję swoją drugą stronę natury!”
Mężczyzna nie przebiera w środkach podczas swoich akcji, nie wahając się przed paleniem żywcem schwytanych terrorystów czy dekapitacją. Używa do tego miecza który zawsze zabiera z esobą ruszając w bój!
Mężczyzna jest uważany w rodzinnym Iraku za niemalże superbohatera. Ayyub nie zwraca zbytniej uwagi na swoją popularność, czy fakt, że członkowie ISIS doskonale wiedzą jak wygląda.
Pomimo, że za jego głowę wyznaczono nagrodę, jak sam twierdzi: „sprawia to, że jestem jeszcze bardziej zmotywowany do walki z ISIS.”
Zobaczcie jego przekaż dla wszystkich terrorystów!
Poniżej jeszcze jeden film opowiadający jego historię!
Jeśli poczuliście się zainspirowani przez tego faceta – który trzeba przyznać umie wziąć sprawy we własne ręce – to podzielcie się tym materiałem ze znajomymi!
Rozmowy na Facebooku