wyświetlenia
Ciąża to dla przyszłych rodziców bardzo ważny okres. Wiąże się ściśle z troską o życie i zdrowie potomka. Choć wiele osób mówi: Ciąża to nie choroba, każdy dba o siebie jak tylko może najlepiej, aby maluch urodził się zdrowy.
Tego samego pragnęli Michelle i Ross Hui z Newbridge w Irlandii. Wprawdzie byli już rodzicami dwójki wspaniałych dzieciaczków, ale chcieli powiększyć rodzinę. Gdy Michelle zaszła w ciążę byli w siódmym niebie.
Gdy Michelle zaszła po raz kolejny w ciążę, była najszczęśliwszą osobą na świecie. Źródło: Facebook/Michelle Hui Niestety życie napisało dla niej inny scenariusz.
Była w szóstym tygodniu ciąży, gdy w drodze do pracy, poczuła silny ból w podbrzuszu. Szybko znalazła toaletę, aby sprawdzić, czy wszystko w porządku. Niestety jej spodnie były zakrwawione…
Ross Hui Zadzwoniła po męża i szybko udali się do szpitala, w którym 31-latka usłyszała coś, co nie śniło jej się nawet w najstraszniejszych koszmarach: poronienie.
Michelle i Ross byli załamani. Lekarze dali Michelle tabletki, które w takich przypadkach mają zapobiec infekcji macicy (działają tak jak tabletki poronne). Kobieta oczywiście je połyka, a po nocy spędzonej w szpitalu wraca do domu.
Michelle i Ross nie chcieli być tego dnia sami, dlatego poprosili swoich przyjaciół, aby spędzili z nimi wieczór. Po kilku dniach 31-latka zrobiła test ciążowy – takie były zalecenie lekarza, aby sprawdzić, czy nie ma w jej organizmie infekcji.
Test wyszedł pozytywny, dlatego kobieta udała się do szpitala. Dokonano niebywałego odkrycia! Lekarze w szpitalu Rotunda w Dublinie zbadali brzuch Michelle i jednogłośnie stwierdzili, że kobieta jest w ciąży!
Pomimo poronienia i tabletek poronnych, Michelle była w ciąży! Okazuje się, że była w bliźniaczej ciąży i owszem poroniła, ale jedno dziecko. Drugie przetrwało to wszystko! Lekarze nie są w stanie tego wyjaśnić w żaden racjonalny sposób.
Lekarz, który mnie przyjął, nie mógł w to uwierzyć. Po chwili pojawił się w gabinecie z bardziej doświadczonym specjalistą, który także oznajmił, że jestem w ciąży. To były najpiękniejsze słowa, jakie mogłam usłyszeć.
Kilka miesięcy później na świat przyszła… zdrowa Megan! Nie wiadomo, czy kiedykolwiek medycyna zarejestrowała podobny przypadek.
Dziś Megan ma 18 miesięcy i jest zdrową, radosną i uśmiechniętą dziewczynką. Mya (4) i Noah (2) nie mogą nacieszyć się siostrzyczką, najchętniej przebywaliby z nią cały czas. Nadal nie wiadomo, w jaki sposób Megan przeżyła i jest zdrowa. Dla rodziców jest jasne, że to był cud! Michelle i Ross nie są w stanie słowami opisać swojego szczęścia. Cieszą się, że Megan jest zdrowa i to jest dla nich najważniejsze.
Źródło: popularne.pl, http://www.dailymail.co.uk/, http://www.heftig.de/
Rozmowy na Facebooku