Czasami kierowcy mają więcej koni pod maską niż rozsądku w głowie. Przekonał się o tym kierowca tego pięknego Dodge Challenger`a Hellcat`a. Chciał się popisać mocą swojego samochodu na zlocie Cars and Coffe, który odbywał się w Loveland w stanie Kolorado w Stanach Zjednoczonych. Podczas przejazdu nie opanował swojego auta w którym znajdował się silnik V8 o pojemności 6,2 litra.
Po wciśnięciu gazu zaczęło nim miotać w skutek czego wjechał w bok Chevroleta Silverado 1500, uderzenie było tak silne, że Dodge wjechał pod Chevroleta, a następnie go przewrócił. Na szczęście w wyniku tego wypadku nikt nie został poważnie ranny, jedna osoba została przewieziona do szpitala, jednak obrażenia uznano za drobne.
Kierowca Hellcat`a otrzymał mandat za niebezpieczną jazdę. W Kolorado grozi za to od 150 do 300 dolarów i 90 dni więzienia przy pierwszym przewinieniu. Przy kolejnych przewinieniach pobyt w więzieniu może być o wiele dłuższy.
Reklama
Rozmowy na Facebooku