menu
Chcieli wyciągnąć auto z jeziora. Teraz nadaje się tylko na złom
Chcieli wyciągnąć auto z jeziora. Teraz nadaje się tylko na złom
Jazda autem po lodzie to bardzo niebezpieczna zabawa. Oczywiście jeżeli lód jest wystarczająco gruby to nic nie powinno się stać, jednak nigdy do końca nie mamy pewności, czy akurat gdzieś jest cieńszy fragment. Kierowcy może się wydawać, że lód wytrzyma nacisk auta, jednak życie potrafi napisać swój scenariusz.

Tak chyba również było w poniższym przypadku. Na nagraniu widać, że w wodzie znajduje się terenowa Łada 4x4. Dość popularne i lubiane auto do jazdy w terenie, jest ono chwalone przez użytkowników. Na swoim wyposażeniu nie ma jednak opcji nurkowania w wodzie dlatego też jej właściciel musiał poprosić o pomoc w jej wyciągnięciu. 

Jeżeli już ktoś potrzebuje takiej pomocy to powinien się upewnić, że osoba, którą poprosił wie co robi i że nie zrobi większych szkód niż już są poczynione. W tym wypadku kogoś niestety mocno poniosło. Już sam pomysł zaczepienia lin o tylne koła jest dosyć ryzykowny. Na pierwszy rzut oka można stwierdzić, że to się może nie udać. 

O ile jeszcze tylne zawieszenie jako tako wytrzymywało ten pomysł, to niestety cały przód auta już tego nie wytrzymał. Następnie puściło tylne zawieszenie. O własnych siłach to auto już raczej nie pojedzie. Chyba, że ktoś zrobi jego kapitalny remont. Teoretycznie układ zawieszenia nie jest skomplikowany, więc jeżeli komuś będzie się chciało przy tym grzebać to jest minimalna szansa na to, że auto jednak nie trafi tak szybko na złom.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku