wyświetlenia
Jest wiele powodów, dla których orzechy makadamia zyskały zasłużoną sławę. Te przepyszne orzechy słyną ze swojego bogatego, maślanego smaku i chętnie sięgamy po nie jako po zdrową przekąskę lub dodatek do potraw.
Powinnyśmy uważać na nie, kiedy staramy się o zgubienie kilku kilogramów, ponieważ mają największą wśród wszystkich orzechów zawartość tłuszczu i są bardzo kaloryczne (w 100 gramach znajdziecie 700 kalorii). Są jednak bardzo zdrowe –zawierają głównie nienasycone kwasy tłuszczowe, które mają wiele dobroczynnych właściwości leczniczych. Orzechy makadamia to również niezastąpione źródło witamin (witaminy A, E i witaminy z grupy B) i składników mineralnych (wapń, fosfor, potas, żelazo, magnez, cynk).
Ale to nie jedyny powód ich sławy – są niezwykle trudne do zdobycia, a ich cena bije na głowę inne orzechy!
Ale od początku – dlaczego właściwie są tak drogie? Ma to wiele wspólnego zarówno z samą ich uprawą, powolnym i żmudnym procesem zbiorów,jak i kosztownym transportem. Na szczęście wkrótce może się to zmienić, a one same staną się bardziej dostępne i co najważniejsze – tańsze.
Orzechy makadamia pochodzą z Australii. Choć istnieją aż cztery jego gatunki, tylko z trzech pozyskuje się orzechy, które są następnie wykorzystywane m.in. w przemyśle spożywczym, czy w kosmetyce.
Czasem nazywane są orzechami hawajskimi, ponieważ właśnie Hawaje były pierwszym miejscem, gdzie hodowano je komercyjnie.
Podstawowym powodem ich wysokiej ceny jest fakt, że potrzebują znacznie więcej czasu, by wyrosnąć. Drzewo makadamia potrzebuje od 7 do 10 lat, by wydać owoce popularnie nazywane orzechami makadamia. Później wcale nie jest łatwiej.
Orzechy pokryte są cienką łupiną, która je chroni, ale jednocześnie sprawia, że ciężko jest stwierdzić, kiedy są dojrzałe. Oznacza to, że muszą być zbierane ręcznie, co czyni cały proces bardziej skomplikowanym, dłuższym i bardziej kosztownym. Orzechy zbierane są pięć, do sześciu razy w roku.
Obecnie orzechy makadamia hodowane są w Australii, na Hawajach, w Afryce Południowej i Ameryce Łacińskiej. Wkrótce mogą jednak stać się bardziej dostępne dla krajów, które je obecnie importują.
Chiny zapowiadają rozpoczęcie hodowli tych orzechów na dużą skalę. Eksperci twierdzą, że do roku 2022 Chiny mogą dostarczać połowę światowej produkcji tych orzechów.Kiedy tak się stanie, być może przestaną być najdroższymi orzechami na świecie.
Rozmowy na Facebooku