wyświetlenia
Według relacji autora nagrania funkcjonariusz zatrzymywał pojazdy jadące z włączonymi światłami do jazdy dziennej i twierdził, że jest to niezgodne z przepisami. Kiedy sytuacja została zgłoszona do dyżurnego komendy, ten miał nawet podejrzenie, że chodzi o przebierańca podszywającego się pod policjanta. Jak się jednak później okazało – to był prawdziwy funkcjonariusz, który, jak przekazano, ma odbyć z przełożonymi „rozmowę wyjaśniającą”.
Tymczasem przepisy są jednoznaczne. Artykuł 51 ustawy Prawo o ruchu drogowym jasno stanowi, że:
„W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać świateł do jazdy dziennej.”
Oznacza to, że w słoneczny dzień używanie świateł dziennych jest całkowicie zgodne z prawem.
Cała sytuacja wywołała gorącą dyskusję w sieci. Kierowcy nie kryją oburzenia, że osoba w mundurze może zatrzymywać i pouczać innych, nie znając podstawowych zasad ruchu drogowego. Wielu komentujących domaga się, by sprawa nie skończyła się jedynie na „rozmowie dyscyplinującej”.
Rozmowy na Facebooku