4,884
wyświetlenia
wyświetlenia
Do dość dziwacznej sytuacji doszło na ulicy Łodygowej na trasie z Ząbek do Warszawy. W internecie pojawiło się nagranie, które zostało zarejestrowane przez wideorejestrator. Autor nagrania jechał spokojnie swoim samochodem, kiedy w pewnym momencie zauważył po swojej lewej stronie jadące białe BMW, którego kierowca jechał najpierw pod prąd, a następnie zajechał mu drogę.
W aucie otworzyły się drzwi z których zaczęły wysiadać osoby w kominiarkach z przedmiotami przypominającymi kije baseballowe. Nie wysiedli jednak z auta tylko szybko zamknęli drzwi i pojechali dalej z piskiem opon.
Internauci, po analizie nagrania zwrócili uwagę, że za autorem nagrania jechało jakieś inne auto, które gwałtownie skręciło w prawo. Widać po światłach jakie odbijają się na pobliskich zaroślach.
Nie wiadomo kto to był, o co chodziło i jaki był finał tej sytuacji. Nie wiadomo również czy sprawa została zgłoszona na policję, ale podejrzewamy, że nie, bo przecież autorowi nagrania nic się nie stało.
Poniższy film wrzucamy jako ciekawostkę.
Reklama
Rozmowy na Facebooku