wyświetlenia
Poświęcilibyście 62 lata waszego życia dla pobicia jakiegoś rekordu?
Oto Shridar Chillal, pozornie normalny dziadek z Maharashtry w Indiach. 77-letni mężczyzna wygląda na typowego staruszka: siwe włosy, zmarszczki i łagodny uśmiech... jednak z pewnością nie pomylilibyście go z kimś innym.
Shridaar Chillal, typowy dziadek... czy aby na pewno?
Chillal jest posiadaczem najdłuższych na świecie paznokci u lewej ręki. Ich łączna długość to 615 centymetrów!
Freddy Krueger wymięka...
Shridar hoduje paznokcie od 1952 roku, czyli od 16 roku życia. Wszystko zaczeło się od zakładu z nauczycielem.
Pomimo sprzeciwu rodziny i władz szkoły, Shridar rozpoczął swoją ponad 60-letnią odyseję, podczas której napotkał liczne problemy. Na przykład podcieranie się.
Zgodnie z tradycją, Hindsi jedzą za pomocą prawej ręki, a podcierają się lewą. Jako, że lewa ręka Shridara jest nieco... zajęta, mężczyzna musiał radzić sobie tą samą ręką odpowiedzialną za posiłki.
Fuj.
Gdy wkroczył w dorosłość, nie mógł znaleźć sobie żony. Wszyscy rodzice trzymali córki z dala od "tego dziwaka".
Na całe szczęście, prawa ręka Shridara pozostawała wolna.
W końcu, w wieku 29 lat mężczyzna poślubił szwagierkę brata, która niewątpliwie odznacza się anielską cierpliwością i tolerancją.
Pomimo przeciwności losu, Shridarowi udało się w końcu wylądować w Księdze Rekordów Guinnessa.
Mężczyzna przyznaje, że jest dumny ze swojego osiągnięcia, pomimo, że przez większość życia jedna z jego rąk była praktycznie niesprawna, włączając w to zniekształcone palce i uszkodzenia nerwów.
Teraz Shridar planuje wreszcie ściąć paznokcie do rozsądnej długości i przekazać je do muzeum jako eksponat.
Rozmowy na Facebooku