wyświetlenia
Tabletka gwałtu, zwana też tabletką zapomnienia, czy rzeczywiście tak łatwo ją podać ? Czy da się ją wyczuć? Jak szybko zadziała i przede wszystkim jak się przed nią chronić!
Film który zobaczycie poniżej pokazuje jak przerażająco łatwo jest taka tabletkę podać niczego nieświadomej osobie, nawet jeśli nie jest ona sama w barze! Niech to stanowi dla was potężne ostrzeżenie!
Czym jednak jest ta słynna tabletka?
Lista substancji, które mogą spowodować negatywne reakcje, jest długa. Jedną z częściej wykorzystywanych jest kwas gamma-hydroksymasłowy - GHB, wykorzystywany do znieczuleń podczas operacji, ale też jako specyfik wspomagający rozrost masy mięśniowej. - Mniejsze dawki powodują, jak po alkoholu, euforię, pobudzenie, intensywniejsze odczuwanie bodźców, zniesienie poczucia zmęczenia i zahamowań w kontaktach towarzyskich, bo człowiek czuje się ożywiony i otwarty. Jednak wyższe dawki powodują zaburzenia koordynacji ruchowej, bełkotliwą mowę, zaburzenia zapamiętywania, wreszcie senność, utratę przytomności, a nawet śpiączkę - wyjaśnia Anna Basińska- Szafrańska – autorka wydanego w Polsce kompendium wiedzy na temat pigułek gwałtu.
Każdy człowiek indywidualnie reaguje na podaną dawkę, zależnie od stanu zdrowia, masy ciała oraz tego ile już wypił. Może się więc okazać, że po prostu poczujemy przypływ euforii ale najczęściej kończy się wpadnięciem w „czarną dziurę” i dopiero po kilku godzinach wraca nam świadomość. Przez ten czas może wydarzyć się naprawdę wiele.
Z materiałów opublikowanych jakiś czas temu przez tvp.info łatwo zrozumieć jak trudny do zwalczania jest to proceder:
"Tabletki gwałtu są chętnie sprzedawane przez dilerów, bo przebicie, nawet jak na narkotyki, jest ogromne. – Te tabletki są na zachodzie bardzo tanie. Cena takiej tabletki wynosi od około 80 groszy do złotówki, a na warszawskim czarnym rynku kosztują od 10 do 30 złotych. Zarobek jest więc bardzo duży i dużo grup przestępczych para się tym biznesem" – powiedział funkcjonariusz, który tropi przestępstwa narkotykowe.
Diler uspokaja, że substancja szybko znika z organizmu. – "Dać jej pięć gramów, ona sobie spokojnie na osiem godzin odpływa. To się rozkłada na wodę i dwutlenek węgla. I to jest niewykrywalne po ośmiu godzinach" – mówi diler.
Jak się więc ustrzec niebezpieczeństwa ?
Jeśli sprawa dotyczy zagrożenia w miejscach publicznych jest mimo wszystko łatwiej, chociaż i tak wymaga wielkiej czujności!
Przede wszystkim nie rozstawaj się ze swoim drinkiem! Jeśli nie masz pewności, że ktoś ze znajomych cały czas siedzi przy stoliku i pilnuje waszych szklanek lepiej zabierz drinka ze sobą na parkiet. Nie rozpoznasz po smaku czy kolorze że ktoś coś Ci dorzucił!
Nie przyjmuj drinków od nieznajomych! Zamawia z Tobą przy barze i dostajesz prosto od kelnera ? OK. Przynosi Ci na parkiet w ciemnym klubie ? Nie bierz!
Można zaopatrzyć się w odpowiedni testy narkotykowe które wykryją te substancje w drinku, wystarczy kilka kropel ale w ferworze zabawy może zabraknąć czasu i chęci do sprawdzania.
Jeśli nagle poczujesz się senna zmęczona, dziwnie rozluźniona – poproś znajomych o opiekę, najlepiej odwiezienie do domu. Nie zostawaj w takiej chwili sama!
Jest niestety jeszcze 2 strona zagrożenia!
Tutaj ochrona jest o wiele trudniejsza,niestety mogą nam to podać osoby które znamy i w towarzystwie których czujemy się pewnie. Jak pokazuje ostatnio głośna sprawa z aktorem Billem Cosby który odurzał kobiety z którymi się umawiał, dobrze znał i wykorzystywał ich ufność do tego aby podać im narkotyk i wykorzystać nieprzytomne! Tutaj niestety pozostaje tylko mieć nadzieję, że nie macie takich „znajomych” w okół siebie!
Zobaczcie film który pokazuje jak ciężko wykryć taka akcję.
Jak widać naprawdę trudno nad tym zapanować! Dlatego podzielcie się tym z wszystkimi znajomymi, żeby nigdy nie spotkała ich taka sytuacja na żadnej imprezie. Udostępniajcie na Facebooku i Twitterze!
Rozmowy na Facebooku