Jest znany z wielu skandali, które czasem kończyły się na sali sądowej. Ludzie albo go uwielbiają albo wprost nie cierpią. Dla wielu postać kontrowersyjna. Jednak po tym co opublikował na swoim instagramie spadła na niego ogromna fala krytyki za zachowanie jakiego dopuścił się podczas przejazdu z kierowcą Ubera. O co dokładnie poszło? O to, że kierowca zwrócił mu uwagę, że "trzyma nogi przed jego twarzą". Bardzo się to nie spodobało Nergalowi, który w niewybredny sposób zaczął obrażać kierowcę. Wszystko zaczęło się od tego, że po wejściu do taksówki Nergal założył sobie nogę na nogę co nie spodobało się kierowcy i zwrócił uwagę pasażerowi. Wywiązała się z tego dyskusja:
Ja nie pojadę dalej - mówi kierowca ze wschodnim akcentem.
Mówiłem panu dlaczego. Pana noga jest u mnie przed twarzą! - odpowiada wzburzony kierowca.
Ale dlaczego pan nie pojedzie dalej? - odpowiada Darski.
No słuchajcie, tak Uber z Ukrainy działa w Polsce. To jest reklama dla Ukrainy niestety i dla tej coraz gorszej aplikacji - rzucił Nergal, wysiadając z auta.
Następnie przesiadł się do innej taksówki, gdzie usiadł w ten sam sposób jednak między nim, a kierowcą była specjalna oddzielająca pleksa. Nergal z satysfakcją, udowadniając swoją rację skomentował to słowami:
Na szczęście znalazłem rozsądnego kierowcę - napisał
Jesteśmy ciekawi Waszego zdania na ten temat.
Rozmowy na Facebooku