menu
Gdy matka widzi dziecko jakie urodziła chce utopić je w rzece! Pomoc przychodzi w ostatnim momencie!
Gdy matka widzi dziecko jakie urodziła chce utopić je w rzece! Pomoc przychodzi w ostatnim momencie!
Moment w którym matka po raz pierwszy widzi swoje nowo narodzone dziecko jest zwykle chwilą pełną radości i uśmiechu. Niestety, w przypadku Kuli Bai z Indii, radość błyskawicznie zamieniła się w ogromny szok. Jej syn przyszedł na świat z niezwykle ciężkim schorzeniem.Jest to niezwykle rzadki przypadek, polegający na tym, że że w łonie matki rozwijają się dwa lub więcej płodów, a jeden z nich rośnie wokół drugiego. W wielu przypadkach, drugi płód jest ukryty i nierozpoznawalny na pierwszy rzut oka, lecz czasami, części ciała wchłoniętego płodu pozostają widoczne.Przypadek syna Kuli był szczególnie skomplikowany. Mały chłopiec przyszedł na świat z czterema nogami, trzema rękami i dwoma członkami.Rodzina Kuli była w takim szoku, że rozważali oni zrobienie czegoś strasznego: chcieli utopić zdeformowanego chłopca w rzece. Wychowali się oni bowiem w religijnym domu, pełnym przesądów i zabobonów. Wierzyli, że małe dziecko jest demonem, uważając je za zły omen.Na szczęście, zanim doszło do tra

Moment w którym matka po raz pierwszy widzi swoje nowo narodzone dziecko jest zwykle chwilą pełną radości i uśmiechu. Niestety, w przypadku Kuli Bai z Indii, radość błyskawicznie zamieniła się w ogromny szok. Jej syn przyszedł na świat z niezwykle ciężkim schorzeniem.


Jest to niezwykle rzadki przypadek, polegający na tym, że że w łonie matki rozwijają się dwa lub więcej płodów, a jeden z nich rośnie wokół drugiego. W wielu przypadkach, drugi płód jest ukryty i nierozpoznawalny na pierwszy rzut oka, lecz czasami, części ciała wchłoniętego płodu pozostają widoczne.


Przypadek syna Kuli był szczególnie skomplikowany. Mały chłopiec przyszedł na świat z czterema nogami, trzema rękami i dwoma członkami.


Rodzina Kuli była w takim szoku, że rozważali oni zrobienie czegoś strasznego: chcieli utopić zdeformowanego chłopca w rzece. Wychowali się oni bowiem w religijnym domu, pełnym przesądów i zabobonów. Wierzyli, że małe dziecko jest demonem, uważając je za zły omen.


Na szczęście, zanim doszło do tragedii, wiadomość o narodzinach zdeformowanego dziecka dotarła do doktora Bharata Pal Danda, ze szpitala Matra-Chhayna.


Lekarz natychmiast wysłał ambulans, aby bezpiecznie przewieźć matkę i dziecko do szpitala. Życie malucha wisiało na włosku i nie przetrwałby on bez interwencji chirurgicznej.


Danda zaopiekował się chłopcem i zapewnił mu wszelkie konieczne zabiegi, nie pobierając za to żadnej opłaty. Podczas długiej i ryzykownej operacji, usunął on kończyny bliźniaka z ciała chłopca.


Skomplikowany zabieg zakończył się sukcesem. Chłopiec przeżył i dochodzi teraz do siebie, pod opieką lekarzy. Dzięki dobroci doktora Danda, ma on szansę na normalne życie.


Źródło: http://www.hefty.co, http://www.dailymail.co.uk

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku