wyświetlenia
Gdy australijska matka trójki dzieci, Kimberly Tucci, dowiedziała się że na świat przyjdzie nie jedno a piątka jej kolejnych dzieci, bez wątpienia była ona w szoku. Nie bez powodu, szansa na ciążę z pięcioraczkami wynosi mniej więcej 1 do 60 milionów.
Z początku, Kim myślała nad porodem selektywnym i wybrać dwójkę dzieci które przyjdą na świat, co znacznie zwiększyłoby ich szanse przeżycia. Jednak jak sama przyznaje, „Nie mogłam się na to zdobyć. Nie wiem czy czyni mnie to samolubną czy wręcz przeciwnie. Wiem tylko że już pokochałam je wszystkie.”
Po długim i trudnym porodzie zakończonym cesarskim cięciem, Kim wraz z mężem, Vaughnem, powitali na świecie cztery dziewczynki i jednego chłopca.
„Chcieliśmy bardzo podziękować doktorowi J. Dickinsonowi za zaopiekowanie się mną i naszymi maleństwami z miłością i opiekuńczością,” napisała Kim na Facebooku.
Tiffany, Penelope, Beatrix, Allie i Keith znaleźli się w domu 7 kwietnia.
Każdy kto wychowywał w swoim życiu dziecko, wie jak trudny i pracochłonny jest ten czas. Aż strach pomyśleć ile sił będą musieli z siebie wykrzesać Kim i Vaughn do ogarnięcia tak licznej gromadki.
Teraz, przed rodziną stoi kolejne zadanie – uzbieranie pieniędzy na nowy samochód, zdolny pomieścić całą rodzinę.
Rozmowy na Facebooku