 
        18,344
wyświetlenia
            wyświetlenia
Sytuacja miała miejsce w szkole Deer Park w Cork w Irlandii. Wszystko nagrały kamery bezpieczeństwa.
            
                            W tej szkole służby sprzątające bardzo często natrafiały rano na porozrzucane po szkole śmieci, mimo że dzień wcześniej, po opuszczeniu budynku przez prawie wszystkich uczniów, było dokładnie posprzątane.
Po kolejnym takim wypadku zdecydowano się zamontować monitoring, żeby uchwycić sprawców. To, co udało się nagrać, sprawia, że włos jeży się na głowie… Z kolei czujniki ruchu niczego nie zarejestrowały.
Reklama
                 
 
     
     
     
     
     
     
     
     
                
                 
         
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                            
Rozmowy na Facebooku