17,930
wyświetlenia
wyświetlenia
Sytuacja miała miejsce w szkole Deer Park w Cork w Irlandii. Wszystko nagrały kamery bezpieczeństwa.
W tej szkole służby sprzątające bardzo często natrafiały rano na porozrzucane po szkole śmieci, mimo że dzień wcześniej, po opuszczeniu budynku przez prawie wszystkich uczniów, było dokładnie posprzątane.
Po kolejnym takim wypadku zdecydowano się zamontować monitoring, żeby uchwycić sprawców. To, co udało się nagrać, sprawia, że włos jeży się na głowie… Z kolei czujniki ruchu niczego nie zarejestrowały.
Reklama
Rozmowy na Facebooku