menu
Kiedy jesteś weterynarzem i wpadasz na wizytę do dużego psa
Kiedy jesteś weterynarzem i wpadasz na wizytę do dużego psa
Bycie weterynarzem to nie jest łatwe zadanie. Wiadomo, że niektóre zwierzaki są miłe i jest to przyjemne ulżyć im w bólu lub pomóc. Potrafią się odwdzięczyć za dobroć. Są jednak takie do których lepiej samemu nie podchodzić samemu chociaż niektórzy weterynarze mają sposoby nawet na te najbardziej agresywne zwierzaki.

Problem może jednak nastąpić kiedy to masz zaszczepić psa, który jest ogromny, a przy tym nie cierpi zastrzyków i robi się po nich bardzo agresywny. Wtedy trzeba zrobić to z pomocą jego właścicieli, którzy go przytrzymają.

Nagranie z takiej wizyty weterynarza pojawiło się w sieci. Widać na nim jak właściciele ogromnego psa trzymają go, a weterynarz aplikuje mu szczepionkę. Od razu po tym jak to robi bierze nogi za pas i ucieka za ogrodzenie, bo wie, że właściciele długo nie dadzą rady go utrzymać.

Wydaje nam się, że na tym podwórku nie powinien się pojawiać bez wiedzy właścicieli, bo pies na pewno świetnie go zapamięta za to co mu zrobił. Swoją drogą, świetną zabawę miał przy tym autor nagrania.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku