menu
Kiedy lekarze amputowali mu dłonie i stopy nie załamał się. To co wydarzyło się później chwyta za serce!
Kiedy lekarze amputowali mu dłonie i stopy nie załamał się. To co wydarzyło się później chwyta za serce!
Gra na gitarze? Zaliczone. Gry wideo? Zaliczone. Zabawa w chowanego z młodszą siostrą? A jakże. Nie brzmi to może zbyt imponująco, ale dla Ziona to rzeczy niezwykłe. Dłonie i stopy chłopca musiały zostać amputowane z powodu zagrażającej jego życiu infekcji. Następnie Zion musiał przejść transplantację nerki. Dla małego dziecka musiało to być niezwykle trudne, ale na szczęście obecnie Zion wiedzie normalne życie z uśmiechem na twarzy.Niedawno chłopiec został pierwszym na świecie pacjentem któremu przeszczepiono obie dłonie.40 chirurgów, włączając w to 10 specjalistów od kończyn, pracowało w pocie czoła przez 11 godzin aby podarować Zionowi dwie nowe dłonie. W przeciwieństwie do drogich protez które musiałyby być ulepszane i dopasowywane co kilka lat, dłonie Ziona będą rosły wraz z nim.Chociaż operacja zakończyła się sukcesem, przed chłopcem wciąż dużo pracy. Przeszczepione dłonie wymagają specjalnej uwagi, leków a także terapii. Według Mayo Clinic, nie ma też żadnej  gwarancji, że przes

Gra na gitarze? Zaliczone. Gry wideo? Zaliczone. Zabawa w chowanego z młodszą siostrą? A jakże. Nie brzmi to może zbyt imponująco, ale dla Ziona to rzeczy niezwykłe. 

Dłonie i stopy chłopca musiały zostać amputowane z powodu zagrażającej jego życiu infekcji. Następnie Zion musiał przejść transplantację nerki. Dla małego dziecka musiało to być niezwykle trudne, ale na szczęście obecnie Zion wiedzie normalne życie z uśmiechem na twarzy.


Niedawno chłopiec został pierwszym na świecie pacjentem któremu przeszczepiono obie dłonie.


40 chirurgów, włączając w to 10 specjalistów od kończyn, pracowało w pocie czoła przez 11 godzin aby podarować Zionowi dwie nowe dłonie. W przeciwieństwie do drogich protez które musiałyby być ulepszane i dopasowywane co kilka lat, dłonie Ziona będą rosły wraz z nim.


Chociaż operacja zakończyła się sukcesem, przed chłopcem wciąż dużo pracy. Przeszczepione dłonie wymagają specjalnej uwagi, leków a także terapii. Według Mayo Clinic, nie ma też żadnej  gwarancji, że przeszczep przyjmie się idealnie.

Chociaż Zion cieszy się nowymi dłońmi od niedawna, już snuje wielkie plany. Jak choćby uniesienie swojej małej siostrzyczki.


Pomimo trudności, Zion nie zamierza się poddawać. Gdy zapytano go na co czeka najbardziej gdy skończy się rehabilitacja, odpowiedział:

"Unieść moją małą siostrzyczkę i okręcić się z nią dookoła."

Niesamowita, inspirująca historia! Poślijcie ją w świat! 

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku