Od razu napiszemy, żebyście tego nigdy nie powtarzali,bo tutaj skończyło się to w miarę łagodnie, ale widzieliśmy już gorsze przypadki, szczególnie kiedy zapłon nastąpił w zamkniętym pomieszczeniu.
Tutaj typ specjalnie odpalił zapalniczkę, bo wiedział co się stanie. Miał sporo szczęścia, że płomienie nie były na tyle duże, aby gościowi coś się stało, ale strachu i tak zapewne się najadł. Głupie zabawy czasem bardzo źle się kończą dlatego lepiej przemyśleć jakie ktoś poniesie konsekwencje.
Reklama
Rozmowy na Facebooku