Oczywiście nie jest to Żabka o której mowa w tytule, ale tak dosłownie nam się to skojarzyło, bo kto chociaż raz nie był w takiej sytuacji niech pierwszy rzuci kamieniem.
Ile to razy zdarzało się ludziom wpadać do sklepu na tzw. za pięć dwunasta. Jesteśmy ciekawi ilu z Was poczuło się jak ten gość, gdy ktoś mówił, że bez zakupów albo flaszki ma nie wracać do domu. Albo gdy ktoś za punkt honoru postawił sobie, że zdąży i chce wszystkim to udowodnić. Dajcie znać w komentarzach kto z Was miał ostatnio podobną akcję ;)
Reklama
Rozmowy na Facebooku