wyświetlenia
---- Nagranie na końcu tekstu, u dołu strony ----
W skrócie:
- gość robi za wózek widłowy i żaden towar nie stanowi problemu z rozładunkiem
- jego kręgosłup może i jeszcze to wytrzymuje, ale zapewne nie ma na niego gwarancji
- szef jest zadowolony, że nie musi kupować specjalistycznego sprzętu
Wrzucamy to raczej jako ciekawostkę, bo nikomu nie polecamy takiego stylu pracy, chociaż zdajemy sobie sprawę, że w niektórych częściach świata nie istnieje coś takiego jak BHP, a ludzie zrobią wszystko, aby tylko przypodobać się szefowi i mieć za co utrzymać swoją rodzinę.
Z drugiej strony są ludzie, którzy lubią się popisać tym jacy to są wytrzymali i le potrafią zrobić. Dla takich ludzi pochwała znaczy więcej od pieniędzy. Nie wiemy z jakim rodzajem pracownika mamy do czynienia w poniższym filmie, ale jedno jest pewne jago kręgosłup na pewno w końcu się podda i nie będzie mógł robić tego co robi.
Wystarczy jeden niekontrolowany ruch i może mieć problem z podniesieniem się z łóżka. Wiemy jednak, że znajdą się osoby, które stwierdzą, że ośmiogodzinna praca przed komputerem może siać podobne spustoszenie jak dźwiganie takich ciężarów.
My raczej tego nie polecamy. Poniżej nagranie o którym mówimy...
Rozmowy na Facebooku