menu
Manewry na przejeździe kolejowym w Kluczborku zakończone zderzeniem
Manewry na przejeździe kolejowym w Kluczborku zakończone zderzeniem
Czegoś takiego to jeszcze nie widzieliśmy.

Pewien kierowca odstawił konkretny numer na przejeździe kolejowym. Całą sytuację zarejestrowała kamera monitoringu. Jak widać na nagraniu kierowca wjechał na przejazd i rozpoczął bardzo dziwne manewry. W ich wyniku zjechał z przejazdu wprost na tory i nie mógł się wydostać. Pomimo tego, że na miejscu jest informacja co zrobić w takiej sytuacji, nie zadzwonił do żadnych służb ratunkowych przez godzinę. Dopiero inny kierowca zadzwonił do odpowiednich służb, jednak było już za późno, aby zatrzymać pociąg. Poniżej informacja którą podało PKP.

 "Do zdarzenia doszło 5 kwietnia w nocy na przejeździe kolejowo-drogowym w Kluczborku przy ul. Strzeleckiej. Lekkomyślny kierowca wjechał na przejazd i zaczął na nim manewrować zupełnie ignorując zasady bezpieczeństwa. Zjechał autem z płyt, wjechał na tory i opuścił pojazd. Przez ponad godzinę nie poinformował służb o zdarzeniu. W tym czasie mógł zadzwonić na numery podane na żółtej naklejce PLK. Dopiero po ponad godzinie, osoba która dojechała na przejazd zadzwoniła na numer alarmowy z żółtej naklejki. Niestety ignorowanie zasad spowodowało, że na reakcję było już za późno. Puste auto było na torze, którym jechał pociąg towarowy. Okoliczności zdarzenia wyjaśni komisja oraz policja.

Przypominamy o żółtych naklejkach PLK, o których każdy musi wiedzieć. Dodatkowe informacje umieszczone są na wszystkich przejazdach. Znajdują się od wewnętrznej strony krzyży św. Andrzeja lub przy słupkach, do których umocowane jest ramię rogatki. Każda naklejka posiada trzy ważne numery. Pierwszy to indywidualny numer przejazdu kolejowo-drogowego. Drugi to numer alarmowy 112, który należy wybrać w przypadku zagrożenia życia. Operator 112 po podaniu numeru skrzyżowania będzie w stanie precyzyjnie określić gdzie należy wysłać pomoc. Ma także możliwość szybkiego łącza z kolejarzami, którzy mogą wstrzymać ruch pociągów na linii. Trzeci numer to numer awaryjny, na który można zgłaszać usterki. "

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku