wyświetlenia
Od momentu gdy Nora Hall przyszła na świat, należące do rodziny, 8-letnie bassety Grump i Gracie były nią całkowicie oczarowane. Kiedy malutka Nora zapadła na śmiertelną chorobę, jej rodzice zadbali, aby oba psy towarzyszyły jej w ostatnich chwilach.
„Szczególnie Gracie była niesamowicie opiekuńcza,” mówi mama dziewczynki. „Kiedy tylko Nora zaczynała płakać, Gracie biegła do niej, sprawdzić co jest nie tak. Zawsze była w pogotowiu i dbała aby Norze nie stało się nic złego.”
Nora doznała poważnego udaru kiedy miała zaledwie 5 miesięcy. Została ona przeniesiona do szpitala dziecięcego w Minneapolis. Udar, spowodowany nienaturalnie małymi naczyniami krwionośnymi, wyrządził poważne szkody w mózgu dziewczynki.
Gdy lekarze stwierdzili, że nic nie da się już zrobić, zapytali oni rodziców Nory, czy mają jakieś życzenia odnośnie ostatnich chwil życia jej córki. To wtedy Grump i Gracie zostali przywiezieni do szpitala, aby być u boku Nory.
Rodzice Nory byli bardzo wdzięczni personelowi szpitala za wyjątkową możliwość wprowadzenia do środka psów. Gracie i Grump zapewnili komfort którego potrzebowała zarówno Nora jak i jej rodzice.
Według mamy Nory, psy wyczuwały, że coś jest nie tak. „Normalnie zachowywały się one bardzo radośnie, lecz wówczas były przygaszone i smutne.”
Choć Nora odeszła, jej wspomnienia pozostały żywe. Zdjęcia z ostatnich, wzruszających momentów w towarzystwie Grumpa i Gracie, zostaną z rodziną na zawsze.
Źródło: http://www.womansday.com/
Rozmowy na Facebooku