menu
„Nie hamuj na mnie” czyli złote myśli kierowcy VW
„Nie hamuj na mnie” czyli złote myśli kierowcy VW
Kolejne dosyć dziwne spotkanie dwóch kierowców na drodze. Trochę ostatnio widzieliśmy takich sytuacji i ciągle się dziwimy, że do takich sytuacji dochodzi. Naprawdę niektórzy kierowcy bardzo szybko się denerwują.
Na nagraniu, które dzisiaj trafiliśmy widać, że autor nagrania jedzie drogą z pierwszeństwem ruchu, kilkadziesiąt metrów przed nim postanawia włączyć się do ruchu kierowca Volkswagena.

Wedle autora nagrania musiał on hamować, a to co zrobił kierowca VW to wymuszenie. W tej sytuacji uznał, że zdecydowanie należy użyć klaksonu i to dwukrotnie tak, aby nie przeszło to niezauważone. Na to trąbienie postanowił zareagować kierowca jadący z przodu, który wyszedł z auta i w niesamowity sposób zaczął sypać dość ciekawymi tekstami takimi jak:

"Po to masz hamulce żeby hamować"

"Nie trąb, bo mnie przestraszysz i zrobisz mi krzywdę"

"Nie hamuj na mnie!"

Przyznamy szczerze, że czegoś takiego to jeszcze nie słyszeliśmy. Swoją drogą autor nagrania mógłby trochę wyhamować i nie używać klaksonu, przed samą maskę mu nie wyjechał i jak to niektórzy piszą w internecie "nie hamujemy klaksonem". Czasem wystarczy trochę zwolnić jeżeli doszło do takiej sytuacji i można spokojnie jechać dalej.

Ciekaw jesteśmy Waszego zdania na temat filmu, który możecie znaleźć poniżej.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku