menu
Nie każdy łapie agresora podczas bliskiego spotkania w korku
Nie każdy łapie agresora podczas bliskiego spotkania w korku
Zazwyczaj w internecie możemy trafić na nagrania na których to dochodzi do drogowej agresji. Są na drogach kierowcy, którym wystarczy iskra, aby doprowadzić do poważnego konfliktu drogowego z których niektóre kończą się nawet tragicznie. Niestety ludzie pomimo tego, że zazwyczaj śpieszą się, aby jak najszybciej dotrzeć do celu to jeżeli tylko mają okazję to nagle znajdują czas na to, aby się z kimś wykłócać.

Czasem jednak natrafi się na kogoś kto kompletnie nie jest zainteresowany drogową sprzeczką, nawet jeżeli ma na to czas, bo stoi w korku. Taką własnie sytuację zobaczyliśmy na poniższym filmie. Autor nagrania jechał spokojnie swoim motocyklem jednak w pewnym momencie nie utrzymał równowagi i zahaczył kierownicą o lusterko pojazdu stojącego w korku.


Jego właściciel wszystko widział. Otworzył okno jednak, gdy zobaczył, że nic takiego się nie stało, poprawił lusterko i kazał jechać dalej sprawcy kolizji. W swojej karierze widzieliśmy już ludzi którym o wiele mniej wystarczało, aby doszło do poważnego konfliktu.

Dlatego tym bardziej pochwalamy takie zachowania jak te poniżej.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku