menu
Ogromny pożar kompleksu bloków w Hong Kongu. Transmisja na żywo akcji ratunkowej
Ogromny pożar kompleksu bloków w Hong Kongu. Transmisja na żywo akcji ratunkowej
W Hongkongu doszło do jednego z największych pożarów ostatnich lat. W środę potężny ogień objął kompleks mieszkaniowy Wang Fuk Court w dzielnicy Tai Po. Płomienie błyskawicznie rozprzestrzeniły się po elewacjach kilku wysokich wieżowców, a w internecie zaczęły pojawiać się nagrania pokazujące dramatyczną walkę mieszkańców o życie. Na miejscu trwała długotrwała, transmitowana na żywo akcja ratunkowa.

Transmisja na żywo z akcji ratunkowej pod tekstem

Według najnowszych informacji podanych przez lokalne media, potwierdzono co najmniej cztery ofiary śmiertelne, wśród których ma znajdować się strażak biorący udział w akcji. Wiele osób zostało rannych, część w stanie ciężkim. Służby przekazały również, że w chwili wybuchu pożaru w budynkach mogło znajdować się jeszcze kilkanaście osób uwięzionych, a zgłoszenia od rodzin i sąsiadów napływały przez wiele godzin.

 

Ogień wybuchł w środę po południu czasu lokalnego. Według wstępnych ustaleń szybko rozprzestrzenił się po bambusowych rusztowaniach, które pokrywały elewacje części wieżowców. W Hongkongu to powszechna metoda prowadzenia prac remontowych, jednak konstrukcje te okazały się wyjątkowo łatwopalne, tworząc dla płomieni swoisty „kanał”, którym ogień błyskawicznie wspinał się po ścianach budynków i przerzucał na kolejne segmenty osiedla.

Dalsza część artykułu pod transmisja

Reklama

Wcześniejsze nagrania akcji ratunkowej, poniżej

Na miejscu natychmiast pojawiły się dziesiątki zastępów straży pożarnej. Alarm został podniesiony do najwyższego, piątego poziomu. Ratownicy przy użyciu podnośników i drabin próbowali dotrzeć do lokatorów z wyższych pięter, gdzie ogień odciął klatki schodowe. Do akcji włączono również dodatkowe oddziały z innych dzielnic miasta.

Pożar spowodował znaczne utrudnienia w ruchu. Zamknięto m.in. odcinek autostrady przebiegającej przez Tai Po, co dodatkowo skomplikowało dojazd służb ratunkowych. Władze miasta uruchomiły tymczasowe schronienia dla osób ewakuowanych z zagrożonych bloków. Kompleks Wang Fuk Court liczy około 2 000 mieszkań, a wielu mieszkańców straciło dostęp do lokali z powodu zniszczeń lub zadymienia.

Przyczyna wybuchu pożaru nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona. Śledczy sprawdzają zarówno możliwość usterki technicznej, jak i inne potencjalne źródła zaprószenia ognia. Do czasu zakończenia dochodzenia wszystkie budynki objęte akcją pozostają wyłączone z użytkowania.

Dalsza część artykułu pod nagraniem

Nagrania z miejsca tragedii, w tym transmisje prowadzone na żywo, pokazują ogromną skalę pożaru i dramatyczne sceny ewakuacji. Widać na nich płomienie oblewające zewnętrzne elewacje oraz mieszkańców próbujących uciekać na balkony i dachy. W mediach społecznościowych trwa również zbiórka relacji od osób, które utraciły mieszkania lub wciąż poszukują bliskich.

 

Na ten moment nie jest znana ostateczna liczba ofiar ani pełny zakres zniszczeń. Władze Hongkongu zapowiadają szczegółowe śledztwo oraz ocenę procedur bezpieczeństwa przy stosowaniu bambusowych rusztowań, które mogły mieć kluczowy wpływ na rozmiary tragedii.

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku